Często patrząc na zdjęcie okrętu wydaje się nam, że okręty charakteryzuje pewna niezmienność. Tak jak opuściły stocznię, tak żyją statecznie aż po swój kres i żyletki. O tym, że jednostki morskie podlegają ciągłym modernizacjom wiedzą marynarze, mechanicy oraz Ci, którzy żyją razem z nimi.
ORP Błyskawica, polski niszczyciel typu Grom, był wyposażony w siedem dział Boforsa kalibru 120 mm (4,7 cala) wz. 34/36, rozmieszczonych w trzech podwójnych i jednej pojedynczej wieży. Amunicja do tych dział była scalona, a każdy nabój ważył 41 kg. W grudniu 1941 roku, w celu ujednolicenia logistyki amunicyjnej z Royal Navy, działa te zostały zastąpione przez brytyjskie działa QF 4″ (101,6 mm) Mk XVI. Po inwazji Niemiec na Polskę w 1939 roku, ORP Błyskawica przedostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie operował u boku Royal Navy. Po wojnie okręt wrócił do Polski i służył jeszcze przez jakiś czas w marynarce PRL. Dziś jest najstarszym zachowanym niszczycielem na świecie, który można podziwiać na nabrzeżu portowym w Gdyni.
W latach 1951–1952, podczas modernizacji, brytyjskie działa 4″ zostały zastąpione radzieckimi działami B-34 kalibru 100 mm. W kolejnej modernizacji w latach 1957–1960, te działa zostały wymienione na ulepszone modele 100 mm.
Poniżej znajduje się zdjęcie załogi ORP Błyskawica jeszcze podczas ćwiczeń z użyciem dział 120 mm Boforsa gdzieś na początku 1940 roku.