Rosja gromadzi flotyllę gazowców LNG w Arktyce w odpowiedzi na nadchodzący zakaz przeładunków w Unii Europejskiej, który wejdzie w życie w marcu 2025 roku. Zakaz ten uniemożliwi rosyjskim statkom korzystanie z terminali eksportowych UE, zmuszając kraj do poszukiwania alternatywnych metod, takich jak transfery z statku na statek (STS).
Obecnie specjalistyczne statki klasy lodowej Arc7 przewożą LNG z projektu Yamal przez pokryte lodem wody do terminali w Europie, skąd gaz jest rutynowo reeksportowany na inne rynki. W 2024 roku około 2,6 mln ton rosyjskiego LNG przeszło przez UE w ten sposób. Aby zastąpić tę zdolność terminali, potrzebne będzie około 35-40 transferów STS.
Dane z systemu AIS pokazują, że ponad pół tuzina gazowców LNG krąży między Murmańskiem a Nową Ziemią, pokonując łącznie dziesiątki tysięcy mil morskich od początku roku. Flotylla ta obejmuje zarówno wcześniej objęte sankcjami statki z tzw. „floty cieni”, jak i jednostki nieobjęte obecnie sankcjami USA czy Europy. Wszystkie te statki należą do serii „North”, zbudowanej przez południowokoreańską firmę Hanwha Ocean. Wśród nich są: North Mountain, North Air, North Way, North Sky, North Moon, North Ocean i North Light.
Pierwsze cztery jednostki weszły do służby w 2024 roku i były przeznaczone do obsługi projektu Arctic LNG 2. Departament Stanu USA szybko objął je sankcjami w sierpniu 2024 roku, a ich właściciel, White Fox Ship Management, również został zablokowany.
Kolejne trzy statki – North Moon, North Ocean i North Light – zmierzają w kierunku wód arktycznych po dostarczeniu pod koniec 2024 roku, a czwarty, North Valley, ma dołączyć przed końcem marca.
Projekt Yamal LNG polega na ograniczonej liczbie transferów STS, łącznie około tuzina rocznie. Aktywność w miejscu transferu w pobliżu wyspy Kildin wzrosła w ostatnich miesiącach. North Moon odebrał swój pierwszy ładunek w ostatni weekend, a inne statki z serii North prawdopodobnie pójdą w jego ślady. Nie jest jasne, czy Novatek, większościowy właściciel projektu, zdecyduje się na użycie już objętych sankcjami statków do transportu LNG z nieobjętego dotąd sankcjami zakładu Yamal.
Administracja Bidena była zdeterminowana, aby nie pozwolić Rosji na rozszerzenie jej zdolności transportowych, nakładając sankcje na ponad tuzin gazowców LNG, w tym pierwsze cztery jednostki z serii North. W późniejszych rundach sankcji zablokowano również pierwszy gazowiec Arc7 z Yamal, Christophe de Margerie. Nie jest jasne, czy te działania będą kontynuowane pod administracją Trumpa, czy też Rosja będzie mogła odbudować swoją flotę LNG.
Oprócz jednostek z serii North, liczne inne gazowce LNG z „floty cieni” lub objęte sankcjami pozostają rozproszone na całym świecie. Pioneer, Nova Energy i East Energy nadal przebywają w lub w pobliżu Zatoki Nachodka na rosyjskim Dalekim Wschodzie po odebraniu ładunku z Arctic LNG 2 latem tego roku. Inne statki, w tym objęte sankcjami Mulan i La Perouse, od tygodni cumują w pobliżu północnego krańca Kanału Sueskiego i u wybrzeży Omanu.
informacje na podstawie gCaptain