sobota, 17 maja, 2025
8.4 C
Hel

Iran, fatwy oraz broń jądrowa

Uważałem to całe dodawanie informacji kontekstowych do twittów za coś dość uwłaczającego dla inteligencji ludzkiej, ale z każdym kolejnym dniem zaczynam się do nich coraz bardziej przekonywać. W sumie to nie jest takie złe, skoro przeciętni obywatele mogą dodać informację kontekstową do twitta polskiego Ministra Obrony Narodowej, który to nie ma wystarczająco wielkich cojones by napisać kto strzela do naszych żołnierzy.. Naprostowali tygryska. Lubię to. Me gusta. Naprawdę.


Z newsów jakie dziś przetoczyły się przez internet jest jeszcze jedna informacja, choć tam już dodanego kontekstu zabrakło. Wyjaśnię ją przynajmniej u siebie w kilku słowach, bo temat jest dość złożony i ciekawy, a wyważonego tudzież choć silącego się na obiektywizm przekazu w temacie Iranu próżno u nas szukać. Ostatnim takim bastionem jest podcast dr. Wojciecha Szewki, ale nie każdy ma przecież czas codziennie poświęcać blisko półtorej godziny na słuchowisko geopolityczne.

Wracając do rzeczy irańska agencja ISNA podała dziś (co prawdopodobnie zostanie przedrukowane przez resztę agencji newsowych ze stosownym panicznym komunikatem) że 39 irańskich deputowanych w związku z groźbą izraelskiego ataku zwróciło się do Rady Bezpieczeństwa Iranu o jak najszybsze stworzenie bomby atomowej. Iran takiej broni nie posiada (a przynajmniej nie posiada jej oficjalnie) ponieważ zgodnie z fatwą wydaną przez przywódcę religijnego broń taka jest zakazana. Warto zadać sobie tutaj pytanie, czy na fatwy warto zwracać uwagę skoro pochodzą z obszaru religijnego, ale w przypadku teokratycznego Iranu odpowiedź to zdecydowane Tak.

Fatwą nazywa się opinię wysokiego uczonego-teologa muzułmańskiego, która wyjaśnia kontrowersję teologiczną, teologiczno-prawną lub czysto prawną. Fatwa dla swojej mocy jest wydawana wyłącznie na piśmie. W sunnizmie, od momentu ustalenia się zrębu prawa fatwa ma jedynie charakter zalecenia. Iran jednak to szyici i u nich jest trochę inaczej bo wciąż dopuszcza się idżtihad czyli tworzenie prawa dla zmieniającego się świata. Fatwa taka obowiązuje wszystkich zwolenników danego uczonego, ale tylko do momentu jego śmierci.

Fatwa dotycząca broni jądrowej wydana została w połowie lat 90tych przez ajatollaha Alego Chameneiego i dotyczy nabywania, rozwijania i używania broni jądrowej. Pierwsze publiczne ogłoszenie tej fatwy miało miejsce w październiku 2003 r., po którym nastąpiło oficjalne oświadczenie na spotkaniu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) w Wiedniu w sierpniu 2005 r. Fatwa ta jest zamieszczona także na oficjalnej stronie internetowej Chameneiego co uznawane jest jako wydanie jej na piśmie. Skąd pojawienie się tego prawa wśród szyitów? Z wojny ośmioletniej Iranu z Irakiem i śmierci ponad 20 tysięcy ludzi oraz 100.000 poważnie rannych w wyniku zastosowania przez Irak broni chemicznej. To odpowiedź na możliwość stosowania w tym otaczającym nas świecie broni masowej zagłady. Fatwa, co ważne dla jej dalszych losów, jest uważana także za zgodną z tradycją islamską.


Skoro tak, skąd w związku z tym wezwanie deptuowanych? Otóż w 2021 r., uznając fatwę, minister wywiadu Iranu powiedział, że kraj może mimo wszystko zmienić swoje stanowisko, jeśli zostanie „popchnięty w tym kierunku” (dosłownie: „stanie się kotem w zapędzonym do narożnika”). W ten postulat wpisuje się też wypowiedź z maja 2023 r. Aliego Chameneiego, który powiedział, że przystąpienie do JCPOA było taqiyah co w przypadku szyitów i suffitów uważane jest jako metodę samozachowania i ochrony w nieprzyjaznym środowisku. Podaje się czasami tłumaczenie tego terminu jako „roztropność” rozumianą przez udawanie i ukrywanie wierzeń i praktyk religijnych. Dla szyitów oznacza to dokładnie tyle, że w skrajnym przypadku Iran może powiedzieć, że taką broń jednak posiada.


W mediach pojawiła się ostatnio panika po małym trzesieniu ziemi w Iranie o magnitudzie (bodajże) 4.6. Zaczeły pojawiać się głosy, że to z pewnością Iran przeprowadził próbę jądrową. Wszak od jakiegoś czasu ten kraj posiada już ilość wzbogaconego uranu, z której można zbudować przynajmniej kilkanaście ładunków nuklearnych. Jak nic był to test podziemny, ale.. to nieprawda. Media się tym zachłysnęły, ale jak zawsze nie dopowoedziały reszty historii – nie wskazywały na to ani charakterystyka wstrząsu sejsmicznego, ani pomiary radioaktywności, ani żadne inne źródła wywiadowcze. Ciekawe za to jest co innego, czego nie mówi się oficjalnie, choć przyjmuje się taką wersję. Mianowicie to, że broń ta została już przez Iran przetestowana. Gdzie? Na poligonie w Korei Północnej i to już kilka lat temu. Brali w niej udział naukowcy ajatollahów w zamian za technologię rakietową, w której są przecież całkiem nieźli. Jedyne czego im było trzeba to wiedza praktyczna. Co więcej, można też zauważyć, że Korea Północna w ostatnich latach także wyraźnie przyspieszyła w zakresie technologii rakietowej, czyż nie?

Tu teraz będzie moja, zapewne dość naciągana, teoria. Otóż Iran zapewne ma już technologię, wzbogacony Uran oraz środki przenoszenia dla broni jądrowej, ale nie posiada jej w formie gotowej do użycia. Mają tego uranu zapas, produkują go nadal i czekają. Dlaczego? Bo formalnie to jeszcze nie przestało być haram i w sumie to ostatnia karta bezpieczeństwa dla nich. Jej posiadanie byłoby równoznaczne z rychłą i nieuniknioną potrzebą jej użycia.

ps. ulotka reklamowa ilustrująca ten artykuł pochodzi z irańskiej gazety z 1968r. Fotografia przedstawia irańskie kobiety z tytułem doktora stojące przed centrum badawczym w Teheranie. (Domena publiczna, udostępnione za Wikimedia Commons). To najlepszy dowód na to, jak sytuacja którą nas straszą media potrafi się radykalnie szybko zmieniać.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Popularne w tym tygodniu

USA nałożyły sankcje na statki dostarczające paliwo do Huti w Jemenie

Dowiedz się, jak USA nałożyło sankcje na statki dostarczające produkty naftowe do portów kontrolowanych przez Huti, ograniczając ich zasoby i wpływy.

Operacja Rough Rider: USA przeprowadza naloty w Jemenie

Szczegóły Operacji Rough Rider, kampanii USA przeciwko Huti w Jemenie, mającej na celu ochronę żeglugi na Morzu Czerwonym.

Chiński regulator ostrzega przed sprzedażą portów CK Hutchison za 23 miliardy dolarów

Poznaj skutki ostrzeżenia SAMR dla CK Hutchison dotyczące sprzedaży portów, w tym strategicznych lokalizacji przy Kanale Panamskim.

RWE Wstrzymuje Projekty Morskich Farm Wiatrowych w USA

Zaczynam się przyzwyczajać pomału do tego, że nowe oblicza...

Protest przeciwko transportom sprzętu wojskowego do Izraela w Maersk

Tysiące Marokańczyków wyszło w niedzielę na ulice Tangeru i...

Tematy

USA nałożyły sankcje na statki dostarczające paliwo do Huti w Jemenie

Dowiedz się, jak USA nałożyło sankcje na statki dostarczające produkty naftowe do portów kontrolowanych przez Huti, ograniczając ich zasoby i wpływy.

Operacja Rough Rider: USA przeprowadza naloty w Jemenie

Szczegóły Operacji Rough Rider, kampanii USA przeciwko Huti w Jemenie, mającej na celu ochronę żeglugi na Morzu Czerwonym.

Chiński regulator ostrzega przed sprzedażą portów CK Hutchison za 23 miliardy dolarów

Poznaj skutki ostrzeżenia SAMR dla CK Hutchison dotyczące sprzedaży portów, w tym strategicznych lokalizacji przy Kanale Panamskim.

RWE Wstrzymuje Projekty Morskich Farm Wiatrowych w USA

Zaczynam się przyzwyczajać pomału do tego, że nowe oblicza...

Protest przeciwko transportom sprzętu wojskowego do Izraela w Maersk

Tysiące Marokańczyków wyszło w niedzielę na ulice Tangeru i...

BYD wprowadza największy na świecie transportowiec samochodów

Do niedawna wszyscy się trochę nabijaliśmy z tych doświadczeń...

Kto słucha śpiewu wielorybów?

Kto słucha pieśni wielorybów? Okazuje się, że całkiem sporo...

Pierwszy na świecie pływający konwerter amoniaku na wodór wprowadzony do użytku

Odkryj rewolucyjną technologię konwertowania amoniaku na wodór na morzu, która może zmienić globalne dostawy czystej energii!

Related Articles

Popular Categories

Poprzedni artykuł
Następny artykuł